czwartek, 24 stycznia 2013

Rozdział 10

Usiadłam na miejscu pasażera w sportowym samochodzie Liam'a. Było to czarne sportowe cacko, które na pewno kosztowało fortunę, no ale co się dziwić. Nie dość, że bogaty to jeszcze chłopak oczywiste jest to, że samochody to coś co chłopcy lubią najbardziej. Powiedział mi, że po drodze zajedziemy jeszcze po bardzo dobrą koleżankę el ponieważ ona również nie miała jak dotrzeć na miejsce. Payne nie jest zbytnio rozmowny więc pozwoliłam włączyć sobie  radio, z którego wydobywały się nuty " just a dream". Lubię tą piosenkę, jest taka jak by to powiedzieć życiowa. Zresztą jak większość piosenek napisana jest o nieszczęśliwej miłości, którą przeżywa autor a w tym przypadku często piosenkarz. Zaczęły nurtować mnie myśli czy piosenki chłopaków są napisane przez nich, jeżeli tak, to chyba mieli problem z dziewczynami w co ni wierzę. Może jest to po prostu dobra nuta na zgromadzenie fanek przez wytwórnię.

"Open my eyes yeah, it was only Just A Dream
So I travelled back, down that road
Will she come back, no one knows 

 I realize yeah, it was only Just A Dream"

Moja ulubiona część piosenki, może dlatego, że Nelly w tej części opisuje troszkę moje życie? Żyłam w zamkniętej bańce marzeń. Marzyłam o wspaniałych wakacjach, chłopaku bez problemów, bez stresu. O fantastycznych chwilach spędzonych w gronie najbliższych. Obudziłam się ze snu i zobaczyłam, że jak na razie wszystko robię nie tak. Prawie straciłam kontakt z dwoma przyjaciółmi, wróciłam do nałogu jakim jest alkohol i kłóciłam się z mamą... świetnie.Z przemyśleń wyrwał mnie dźwięk wyłączającego samochodu. Spojrzałam na Liam'a a ten powiedział mi, że musimy na nią poczekać. Oparłam się na łokciach a wzrok skierowałam za szybę od samochodu. Nie wiem gdzie jesteśmy, sądzę że są to przed mieściach Londynu z drugiej strony ponieważ nigdy tu nie byłam. Zabawne, mieszkam w okolicach Londynu i samym Londynie od kilku lat a tak na prawdę nie znam tego miasta. Nie którzy mieszkający w mniejszych miejscowościach znają tam praktycznie każdego, wszystkim mogą powiedzieć "cześć", znają każdy zakamarek swojego miasta, a ja? Mieszkam w tak pieknym mieście a którym marzą miliony a nawet nie chce mi się dupy ruszyć, żeby coś zobaczyć. Ha! Nawet nie byłam na London Eye's. Muszę to nadrobić jeszcze w tym tygodniu, tak na pewno. Nagle ktoś zapukał do szyby samochody i usiadł na tylnym siedzeniu.

-hej, przepraszam, że tak długo musieliście czekać, ale musiałam skołować jakąś niańkę dla brata, hej jestem Rose- podała mi dłoń śliczna dziewczyna i nieziemsko ściętych blond włosach i szarych oczach.- jejku na prawdę śliczna jesteś, nie kłamali- mówiła dalej kiedy ściskałam jej dłoń i się przedstawiałam. Zastanawiałam się o co jej chodzi kiedy mówiła, że nie kłamali, zapytam się jej na ognisku.- Na prawdę zabiłabym za taką urodę.
-Rose bo nam dziewczyna popadnie w samozachwyt- powiedział Liam.
-z taka urodą też bym popadła- opowiedziała dziewczyna i zaczęła się śmiać.
Po około 15 minutach jazdy i śmiania się z dowcipów dziewczyny dojechaliśmy na miejsce. Była to na prawdę szalona dziewczyna, która chyba w każdej sytuacji jest w stanie  kogoś rozśmieszyć, prawie jak chłopaki.  Dojechaliśmy jak się okazało nad niewielki stawik a z daleka można było już dostrzec płomyki. Wyszliśmy z samochodu i poszliśmy do reszty. Za całą zgrają stał niewielki domek jednorodzinny dookoła którego biegała cała ferajna. Na podwórku było dużo miejsca, więc znalazło się również miejsce na ognisko dookoła którego porozstawiane były stoły z przeróżnymi smakołykami, napojami no i oczywiście gwoździem programu czyli z  kiełbaskami. Podeszliśmy do wszystkich aby się przywitać a wylądowaliśmy w środku kłótni między Niall'em a Harrym.
-czy ty nie rozumiesz, że nie jesteśmy tu po to aby jeść i nikt nie odda Ci swojej kiełbaski dlatego, że musisz zawsze zjadać hurtowe ilości- krzyczał loczek do blondyna.
-a czy ty nie rozumiesz, że ja przeszedłem tutaj nie tylko po to żeby siedzieć z wami, ale też żeby zjeść i to nie moja wina, że jest idealna ilość kiełbasek ?!
-możesz wziąć moja - odezwałam się pierwszy raz tego wieczoru przez co spowodowałam, że wszystkie oczy rzuciły się w stronę naszej trójki, dopiero zauważyli naszą obecność.
-Moja zbawicielka! - krzyknął Niall podbiegając do mnie i mocno mnie przytulając sprawiając tym samym, że poczułam słodki zapach jego perfum - widzicie to sie nazywa prawdziwa przyjaźń - krzyknął- tylko jedna ma serce żeby oddać mi kiełbaskę.
-albo jest na tyle głupia, że chce być głodna- powiedziała Lol podbiegając do mnie i mocno mnie przytulając- teskniłam- wyszeptała mi do ucha.
Kiedy przywitałam się już ze wszystkimi i usiedliśmy przy ognisku smażąc kiełbaski miałam chwilę aby porozmawiać. Siedziałam pomiędzy blondynkiem a przyjaciółką, dalej od strony Lol siedział Liam z Danielle, Rose, Zayn,El i Louis. W takim składzie zamknęliśmy koło dookoła ognia. Rozmawiałam na prawdę długo z Lol. Miałyśmy tyle tematów, dowiedziałam się , że Nate znalazł sobie dziewczynę, a raczej kogoś do zabawy, pewnie oby dwoje są siebie warci. Jakoś po  20 minutach samych rozmów Niall wziął gitare do ręki i zaczął przygrywać po czym wszyscy zaczęliśmy śpiewać.Wybrali  jedna ze swoich piosenek " Gotta be you " uwielbiałam przekaz tej piosenki i wstyd się przyznać, ale znam cała piosenkę na pamięć.

Can we fall, one more time?
Stop the tape and rewind
Oh and if you walk away I know I'll fade
Cause there is nobody else


Śpiewając ta zwrotkę czułam na sobie wzrok blondyna. Odwróciłam się a nasze oczy spotkały się i nie chciały od siebie oderwać. Czułam ich błękit przeszywający mnie całą.

 It's gotta be you
Only you... 


Po tych słowach całe towarzystwo się rozluźniło i zaczęło dalej rozmawiać a my dalej sie sobie przyglądaliśmy. Nagle podeszła do mnie Rose ponieważ chciała porozmawiać. Od razu wstałam i obie odeszłyśmy od gromady. Wyszłyśmy z dziewczyna z posesji El aby ponownie porozmawiać. Usiadłysmy przy jeziorku i nastała krepująca chwila.
 - o czym chciałaś porozmawiać?- zapytałam dziewczyny, która pierwszy raz od kiedy ją poznałam milczała.
- chciałabym się Ciebie zapytać co czujesz do Zayna, chodzi mi o to, że słyszałam, że on Cię kocha i Niall również. Wiem z jakim przejęciem o tobie rozmawiają, a mi Zayn się podoba. Chciałabym zobaczyć czy wyjdzie z tego coś więcej, jeżeli nie chcesz to powiedz a zerwę z nim kontakt- powiedziała czym całkowicie mnie zszokowała. Zauważyłam dzisiaj wieczorem, że ta dwójka coś do siebie czuje, ale nie sądziłam, że będzie sie mnie pytać o zgodę.
-cóż, masz rację czuliśmy coś do siebie z Zayn'em, ale spokojnie, nie musisz pytać się mnie o zgodę. Nie jestem twoja matką
- o to super, wiesz wolałam z Tobą na ten temat porozmawiać-powiedziała i mocno mnie przytuliła- może wracajmy bo zaczyna kropić
Poczułam krople na włosach wstałyśmy i pobiegłyśmy do reszty, gdzie na stół weszło już główne danie czyli alkohol. Wiele butelek Jack'a Danielsa, drinków i czego jeszcze dusza zabraknie. Żadne z nich nie zauważyło tego, że deszcz wzbiera na sile i po chwili wszyscy tańczyliśmy w kroplach deszczu. Rose pobiegła do Zayna i uwiesiła mu się na siły, cieszył mnie ten widok ponieważ i on i ona byli szczęśliwi.
 Stałam tak w smugach deszczu i przyglądałam się szczęśliwym parom. El biegała za Louis'em ponieważ ten zabrał jej telefon i wydzwaniał po obcych ludziach, Lol stała w objęciach Harrego, z daleka można było dostrzec to, że są szczęśliwi, muszę z nią tak właściwie na ten temat porozmawiać. Dawno mi się nie zwierzała, musimy to zmienić. Danielle z Liam'em gdzieś zniknęli, na pewno znaleźli sobie jakiś wspólny kącik, a ja? Ja stałam sama przyglądając się znajomym. Nagle podszedł ktoś do mnie od tyłu i obrócił w swoją stronę. Był to Niall z uroczą mokrą fryzurką która klapnęła mu na czole. Uśmiechał się do mnie i nie wiem dlaczego przyglądał mi się z taką zawziętością. Przytulił się do mnie z całej siły i szepnął do ucha
- też kiedyś będziemy tak wyglądać musimy tylko dać sobie czas- powiedział i odszedł do samochodu. Chyba wracał już do siebie.


                         ___________________________________________

Nie spodziewałam się, że tak szybko dodacie tyle komentarzy. To na prawdę wiele dla mnie znaczy. Mam wiele uśmiechu czytając wasze komentarze. Najbardziej rozbawiło mnie to jak jedna z was sugerowała iż teraz Harry skorzysta na tej całej sytuacji ;) Podoba wam się ten rozdział ? jeżeli tak to wiecie co zrobić :D







11 komentarzy:

  1. rozdział cudny *__* przeczytałam i stwierdzam, że muszę przeczytać resztę! :D Blog ląduję w moich zakładkach ;) Pozdrawiam i życzę weny xx

    zapraszam też do mnie : 3
    http://feels-like-snow-in-september.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeeejku. Tak bardzo ucieszyłam się, gdy zobaczyłam, że już napisałaś nowy rozdział ! <3
    Akurat czytając go słuchałam piosenki "Give Me Love" Ed'a Sheeran'a. Aż mi się płakać zachciało. Zrób to samo. Zobaczysz, od razu inne wrażenia <3 Pisz dalej ! <3 I życzę Ci Kochana dużo, dużo weny, bo wiem jakie to cholerstwo ulotne : 3

    OdpowiedzUsuń
  3. omg omg omg *-* jaki wspaniały! nie daj nam czekac długo na następny! mam nadzieję, że Nikki wróci do Niall'a... Byli wspaniali i słodcy! czekam na nn! do zobaczenia ! Agnieszka!♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. łee jezu zapomniałam! Świetne tło! Dasz namiar na to zdj? :D :* ~Agnieszka

      Usuń
  4. Agnieszka nie pamiętam skąd wzięłam zdjęcie. Skopiuj sobie ode mnie jak Ci się podoba ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny czekam na nastepny rozdział oby był szybko :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Oh kochanie muszę Ci przyznać że naprawdę wyszedł tobie ten rozdział!!! Jestem z ciebie dumna ;D I tak ślicznie go zakończyłaś. Po prostu pefekcyjnie. Życze weki. Pisz szybko kochanie
    Pozdrawiam
    Ada

    OdpowiedzUsuń
  7. super czekam na kolejny . ; 3

    OdpowiedzUsuń
  8. Jejku, jejku jejku! :D
    Ale zajebisty! Świetnie dobrałaś tą zwrotkę z piosenki. I koniec naprawdę fajny. Przez Ciebie chyba zabujałam się w Niallu! XD
    Czekam na rozwój akcji ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. bosz.......
    cud miód i maliny

    OdpowiedzUsuń
  10. super
    czytam teraz wszystkie części i wszystkie sa super

    OdpowiedzUsuń